To ja

poniedziałek, 7 grudnia 2015

"Tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna..."

Noszę kolczyki od kiedy pamiętam. Czuję się w nich kobieco. Czasem nawet najmniejszy drobiazg może rozświetlić twarz, doda blasku zmęczonym oczom i sprawi, że również świat wokół nabierze przyjemniejszych barw. 

Rano, tuż przed tym, jak w pośpiechu wybiegnę z domu i oddam się w wir codziennych wydarzeń, poświęcam kilka minut tylko dla siebie i dobieram odpowiedni dodatek do stroju. Te chwile sam na sam to taki mój mały rytuał, który praktykowany regularnie, pozytywnie wpływa na nastrój i aurę. 

Lubię eksperymentować i przełamywać bariery kształtu oraz formy, a moje wybory są najczęściej.. różnokolorowe :) 

Poniżej kilka drobiazgów, które wyplotłam jakiś czas temu, poszukując samej siebie w różnych wariantach, na drodze do odkrycia tajemnicy dobrego samopoczucia. 

Bo jak twierdzi ponadczasowy Oskar Wilde: "Tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna".






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz